Zapewne wszyscy już wiedzą jak ważną rolę spełnia błonnik w naszej codziennej diecie. Większość osób odchudzających się nie raz stosowała różnego typu suplementy z błonnikiem i zdaje sobie sprawę, że jedną z najlepiej znanych jego cech jest sprawianie wrażenia pełnego żołądka. Niewielu ludzi wie jednak o nim coś więcej...
Zacznijmy od początku - czym w ogóle jest błonnik? Najprościej mówiąc jest to po prostu cukier. Nie wierzycie? Sprawdźcie sami;) Nie jest to jednak sacharoza - cukier, który gości zwykle na naszych stołach. Jego głównym składnikiem jest bowiem celuloza - węglowodan, którego nasz organizm nie jest w stanie strawić.
Błonnik ma bardzo szeroki, korzystny wpływ na nasz przewód pokarmowy i nie tylko. Podstawowa jego funkcja to zwiększanie perystaltyki jelit, czyli po prostu ich wydolności. Zjadając błonnik sprawiamy, że nasze jelita pracują sprawniej i nie odkładają się na nich żadne resztki pokarmowe. Powoduje on również, że po jego spożyciu czujemy się nasyceni kosztem praktycznie 0 kalorii dostarczonych do organizmu. Dzieje się tak za sprawą pęcznienia polisacharydów w kontakcie z wodą. Błonnik zwiększa więc swoją objętość zapełniając wolne miejsce w żołądku.
A teraz trochę o mniej znanych właściwościach prozdrowotnych tego niesamowitego związku organicznego. Błonnik zapobiega zmianom rakotwórczym w naszym przewodzie pokarmowym. Podrażniając miękkie jego ścianki powoduje ich twardnienie i mniejszą podatność na zranienia. Mniej zranień to także mniejsze szanse na powstanie komórek nowotworowych. Zjadając błonnik zapewniamy sobie mniejsze wchłanianie złego cholesterolu i spowolnienie przyswajania węglowodanów. Stwarzamy dogodne środowisko do rozwoju zdrowej flory bakteryjnej, ułatwiającej nam trawić pokarm. Badania wykazują także pozytywny wpływ błonnika na ciśnienie tętnicze i poziom glukozy we krwi (ważne dla diabetyków!). Pozwala on na usuwanie groźnych dla zdrowia toksyn i metali ciężkich z naszych organizmu.
Drogocenny błonnik występuje w wielu produktach roślinnych. Jeśli chcemy dostarczyć go naszemu organizmowi sięgnijmy po taki pokarm jak produkty zbożowe - głównie otręby, musli, kasze, ryż czy prawdziwe ciemne pieczywo. Nie zapominajmy, że błonnik znajduje się również w owocach oraz warzywach (głównie rośliny strączkowe).
Żeby nie było tak różowo - z błonnikiem nie można też przesadzać. Nie jest on wskazany dla osób przejawiających objawy chorób układu pokarmowego (wrzodów żołądka, stanów zapalnych przewodu pokarmowego). Jeśli nie chcemy popaść w anemie czy dostać nieprzyjemnych wzdęć oraz biegunki - spożywajmy go z umiarem. Odpowiednia dzienna dawka błonnika dla osoby dorosłej wynosi od 20 do 40 g według Światowej Organizacji Zdrowia - WHO.
Podsumowując błonnik to naprawdę cenny dar natury. Polecam go każdemu - nie tylko diabetykom oraz osobą na diecie, które pragną schudnąć. Działa on bowiem pozytywnie na każdy ludzki organizm. Jeśli chcemy być zdrowi, szczęśliwi i szczupli błonnik musi na stałe zagościć w naszym menu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz